Czasem trzeba przyjrzeć się szczegółom, żeby ujrzeć pełen obraz. Jest na łące takie jedno maleńkie lustereczko, które odbija całą rzeczywistość wokół siebie najpiękniej jak tylko potrafi. Spójrzmy w nie...:)
Drobnych ptaszków poranne zabawy
Fioletowe, pachnące wrzosy
Delikatnie osuwa się z trawy
Przezroczysta kropelka rosy
Każdy szczegół jak lustro odbija
Każdy szczegół zachwyca ją wielce
Lecz w rozmowie ten zachwyt pomija
No bo kto by uwierzył kropelce?
Kto by pojął, że ptaki się śmieją
Najradośniej gdy Słońce się budzi,
Że wyrazić swą radość umieją
znacznie piękniej i mocniej od ludzi,
że poranne niebo z zazdrości
upodabnia swój kolor do wrzosów,
że wśród roślin jest pełno miłości
tylko nikt nie opisał ich losów,
że źdźbła trawy rosnące przed głazem
tęsknią do tych co rosną przy stawie,
że kropelka z tym pięknym obrazem
to łza z serca bijącego w trawie?

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz